Zabytki
Zabytki
Gmina Dłutów jest regionem o wielowiekowym rodowodzie i jako taki posiada w swej przestrzeni liczne ślady historii odzwierciedlające się w zabytkach oraz miejscach pamięci narodowej.
Do niedawna najważniejszym i najbardziej charakterystycznym obiektem zabytkowym gminy Dłutów był zespół dworsko-parkowy pochodzący z XVIII/ XIX w. Jednakże budynek pałacu nie wytrzymał próby czasu i zostały po nim tylko fundamenty. Jego historia zaczyna się od hrabiego Aleksandra Kamockiego pierwszego właściciela tych ziem, który postanowił zamieszkać w Dłutowie na stałe. To on około 1885 roku postawił modrzewiowy dwór do niedawna stojący w dłutowskim Parku . Dwór wraz z folwarkiem przechodził w rąk do rąk, aż został kupiony przez Łódzkiego fabrykanta Karola Rajmunda Eiserta, a później stał się własnością jego syna Harrego. Inne obiekty tego założenia istniejące do dzisiaj to: oficyna dworska z XVIII w. oraz zabudowania starego folwarku np. budynek starej gorzelni wraz z dwoma budynkami gospodarczymi z lat 20 XX w.. Po zakończeniu II wojny światowej na tym terenie utworzono ośrodek doświadczalny, a w roku 1949 – PGR. Od 1996 r. jest on własnością prywatną. Z elementów przyrodniczych trzeba wspomnieć park przy dworski. Park w Dłutowie ma powierzchnie 5,44 ha (wg studium historycznego z 1978 r. 3,88 ha). Do rejestru zabytków został wpisany pod nr A/433 (decyzja z dnia 24.07.1967 r.) Do dzisiaj na jego terenie zachowały się drzewa wpisane do rejestru pomników przyrody jak np. dęby szypułkowe dochodzące do 700 lat czy lipy dochodzące do 500 lat .
Oficyna dworska z XVIII w.
Budynek gorzelni z początku XX w.
Dąb szypułkowy z dłutowskiego parku
Kolejnym bardzo ważnymi zabytkami gminny są pałace w Hucie Dłutowskiej. Pierwszy z nich został zbudowany przez wyżej wspomnianego Karola Rajmunda Eiserta. Pełnił on później role uniwersytetu ludowego, a następnie sanatorium przeciw gruźlicowego dla dzieci. Na dzień dzisiejszy został on odnowiony i znajduje się w rekach prywatnego właściciel. Drugi był własnością Szwajcara Thommena, a obecnie pozostaje on niewykorzystany i oczekuje na inwestora który zaproponuje nowy sposób jego użytkowania.
Z innych elementów historycznych w krajobrazie gminy warto wymienić przydrożne krzyże i kapliczki. Wpisały się one już trwale w wiejski pejzaż będąc jego nieodłącznym elementem. Do najbardziej okazałych kapliczek należą w Tążewach oraz Redocinach. Są one murowane i pochodzą kolejno z 1876 r., oraz kapliczka w Redocinach z początku XX w. Innymi ciekawymi tego typu elementami krajobrazu są krzyże w Lesieńcu, Tążewach, Czyżeminie oraz Leszczynach Dużych. Na materiał do ich zbudowania posłużyły elementy moździerzy z czasów działań wojennych.
Krzyż w Lesieńcu
Kaplica murowana z 1876 r. w Tążewach
Ogólna lista zabytków gminy Dłutów
1. Dłutów
- oficyna dworska murowana z przełomu XVIII i XIX w.
- park dworski
- budynek gorzelni z 1924 r.
- dwa budynki gospodarcze z 1924 r.
- dom mieszkalny przy ulicy Głównej z 1921 r.
- dom mieszkalny przy ulicy Głównej z 1863 r.
- cmentarz parafialny rzymsko-katolicki z I p. XIX w.
2. Huta Dłutowska
- pałac i park z lat 30 XX w.
3. Leszczyny Duże
- Dom drewniany z początku XX w.
4. Piętków
- chałupa drewniana z 1910 r.
5. Redociny
- dom drewniany z 1882 r.
- kaplica parafialna z początku XX w.
- dom drewniany z początku XX w.
6. Drzewociny
- cmentarz ewangelicki Molenda z I p. XX w.
7. Tążewy
- kaplica parafialna z 1876 r.
Miejsca pamięci narodowej
W Dłutowie na cmentarzu rzymsko-katolickim:
− miejsce pamięci ofiar terroru z lat 1940-44,
− mogiła żołnierzy Wojska Polskiego z 1939 r.,
− mogiła zbiorowa żołnierzy Wojska Polskiego Armii Łódź poległych we wrześniu 1939 r.,
− mogiła lotników polskich – załogi samolotu bombowego „Łoś” z 212 Eskadry Lotniczej – strąconych nad wsią Ślądkowice 4 września 1939 r.,
− mogiła powstańców styczniowych 1863 r.– w lesie przy drodze powiatowej Dłutów-Mierzączka.
Inne pomniki i miejsca pamięci:
− Pawlikowice – cmentarz z I Wojny Światowej,
− Dłutów – pomnik lotników września 1939 r.
− Pomnik poległych żołnierzy Armii Łódź.
Pomnik lotników września 1939 r.
Pomnik żołnierzy Armii Krajowej
Pomnik samolotu „Łoś”
6 września 2009 r. w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej w Dłutówku na terenie Lasów Państwowych Nadleśnictwa Kolumna odbyła się doniosła uroczystość odsłonięcia pamiątkowego obelisku w miejscu lądowania 4.IX.1939 r. zestrzelonego w walce powietrznej samolotu bombowego PZL – P 37 B „Łoś” (72.16) z 212 Eskadry Bombowej.
Pomysłodawcą budowy pomnika – makiety samolotu bombowego PZL – P 37 B „Łoś” w skali 1:1 jest pilot Polskich Linii Lotniczych „Lot” kpt. Wojciech Tomaszewski – pochodzący z Dłutowa. Dzieło budowali razem Wojciech Tomaszewski i Jan Rybak – mieszkaniec Dłutowa, społecznik, Naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Dłutowie - poświęcili na to ponad 500 godzin, wykorzystali około 100 arkuszy blachy i około 6 tys. sztuk nitów. Każdy kto tu przybył jest pełen podziwu dla miejscowej społeczności za pamięć o poległych lotnikach oraz jedyny w swoim rodzaju samolot – pomnik.
Makieta samolotu Łoś w Dłutówku
'
Historia samolotu „Łoś”
W dniu 4 września 1939 r. startując z lotniska w Kucinach koło Aleksandrowa Łódzkiego otrzymał zadanie bombardowania niemieckich kolumn zmotoryzowanych w rejonie Wielunia. Z zadania tego żadna z załóg nie powróciła. Samolot por. obs. Kazimierza Żukowskiego został zestrzelony nad wsią Ślądkowice i upadł na pole Stefana Dychto. Cała załoga zginęła. Wszyscy pochowani na cmentarzu w Dłutowie.
Samolot ppor. obs. Kazimierza Dzika zestrzelony w walce powietrznej wylądował w rejonie wsi Dłutówek (na terenie młodego lasu w odległości około 6 km od wsi Ślądkowice). Z płonącego samolotu przed lądowaniem wyskoczyło dwóch członków załogi. Ostrzeliwani przez Niemców uratowali się (kpr. strz. Aleksander Danielak i Konstanty Gołębiowski). 2 pozostałych członków załogi również uratowało się. Ppor. obs. Kazimierz Dzik - samodzielnie a ppor. pil. 2 Feliks Mazak przy pomocy chłopców Piotra Olkusza i Edwarda Szymaka oraz obserwatora – wydostali się z płonącego samolotu. Pilot w wyniku uderzenia znalazł się w pozycji „głową w dół”, ze złamaną ręką, z kośćmi udowymi wybitymi ze stawów, przypięty pasami do płonącego samolotu. Kiedy już żegnał się z życiem – nadeszła niespodziewana pomoc w osobie chłopców, którzy w tym czasie pracowali na pobliskim polu. Piotrek Olkusz i Edward Szymak pobiegli za spadającym samolotem. Piotrek podczołgał się do kabiny i wydobytym z kieszeni nożem rozciął pasy. Nadbiegli inni ludzie, sprowadzono bryczkę, umieszczono na niej lotników i odwieziono do szpitala wojskowego w Pabianicach. Potem razem z cofającym się na wschód frontem dotarli do Wilna. Tam pilot – kiedy tylko stan jego zdrowia pozwalał na opuszczenie szpitala – został zabrany przez rodziców kolegi. Pod zmienionym nazwiskiem (Jan Żarnowski) i dzięki pomocy różnych osób, zmieniając adresy, zdołał uniknąć aresztowania i wywiezienia do obozu (dowódca załogi zginął w Katyniu). Peter Olkusz, bo tak obecnie nazywa się człowiek, który uratował pilota – ma 96 lat i mieszka w Kanadzie. Edward Szymak nie przeżył wojny.
Cmentarz z I wojny w Pawlikowicach
Na południe od wsi Pawlikowice, na leśnej polanie znajduje się cmentarz z okresu I wojny światowej. Pochowani są tam żołnierze biorący udział w tzw. Bitwie Łódzkiej. Uważana ona jest za jedną z największych bitew manewrowych I wojny światowej. Rozegrała się ona pomiędzy 11 listopada a 6 grudnia 1914 r.. Starły się w niej 9. Armia Niemiecka oraz 1., 2. I 5. Armia Rosyjska. Bitwa była głównym elementem kontruderzenia Armii Niemieckiej mającego za zadanie powstrzymać przygotowywaną akcję ofensywną sił rosyjskich na terytorium Niemiec.
Cmentarze z okresu tej bitwy rozsiane są po całym regionie łódzkim. Jednym z nich jest właśnie cmentarz w Pawlikowicach. Na leśnej polance znajdują się drewniane krzyże oraz kamienne mogiły poległych żołnierzy. Część z grobów jest anonimowa. Znajduje się na nich tylko liczba pochowanych osób.